Minimalizm najczęściej kojarzy się nam z nowoczesnymi, mało przytulnymi wnętrzami. W praktyce jednak minimalizm to sposób życia, który zakłada życie bez nadmiaru. Taką filozofię można wprowadzić również we własnej kuchni, ciesząc się porządkiem i ułatwiając sobie codzienne życie.
Niezbędnik minimalisty
Nie można ukrywać, że wprowadzenie minimalizmu do kuchni jest sporym wyzwaniem. Szczególnie jeśli lubimy piec lub gotować i chcemy mieć pod ręką pełną lodówkę, całą gamę przypraw, niezliczoną ilość garnków i patelni oraz wszelkiego rodzaju akcesoriów. W praktyce jednak wykorzystujemy tylko nieliczne produkty. Tym samym nieużywany sprzęt się kurzy, a żywność marnuje. Okazuje się jednak, że porządkując kuchnię nie musimy od razu wszystkiego się pozbywać. Dla osób, żyjących w duchu minimalizmu liczy się przede wszystkim jakość i funkcjonalność. Jeśli piękna filiżanka, w której pijesz poranną kawę sprawia Ci radość, to nie ma powodu, by się jej pozbywać. Pamiętaj jednak, że w dobrze zorganizowanej kuchni w zupełności wystarczą dwie patelnie, trzy garnki, jedna deska do krojenia, dwa noże, a także pojedyncze akcesoria takie jak chochla, durszlak, tarka, miarka, miska, otwieracz do puszek, korkociąg i wyciskarka do czosnku. Do tego warto mieć naczynie żaroodporne, blachę do pieczenia i podstawowe akcesoria do przygotowania ciast. Spośród sprzętów kuchennych warto wybierać te najbardziej wielofunkcyjne. Piekarnik z funkcją mikrofalówki, grilla i gotowania na parze? Dlaczego nie! Do tego blender, wyciskarka do soków i toster.
Dużo mniej wysiłku wymaga skompletowanie zastawy stołowej. Talerze obiadowe i śniadaniowe, miski, kubki, szklanki i sztućce to podstawa. Do tego można dołożyć kieliszki, filiżanki i talerzyki deserowe. Dobrym pomysłem jest dostosowanie wielkości zestawu do liczby domowników. Trzymanie dwunastoosobowego zestawu obiadowego dla trzyosobowej rodziny zdecydowanie mija się z celem.
Kuchenne zapasy
Tworzenie zapasów żywności nie jest polecane tym, którzy marzą o wprowadzeniu minimalizmu do własnej kuchni. Dobrą strategią jest przygotowanie pojemników na produkty sypkie, które będziemy uzupełniać zgodnie z zapotrzebowaniem. Świetnym przykładem są słoiczki na przyprawy, które mogą być jednocześnie bardzo ozdobne. Na tej samej zasadzie możemy przygotować pojemniki na ryż, kaszę, makaron, mąkę, cukier, kawę, herbatę i wiele innych artykułów spożywczych. Ponadto, aby nie ulec pokusie kupowania na zapas, warto wyrobić sobie nawyk przygotowywania list zakupów, zgodnie z aktualnymi potrzebami.
Wprowadzając minimalizm w kuchni zagwarantujemy sobie, że znajdzie się w niej wszystko co niezbędne, a jednocześnie znikną takie problemy jak sterta brudnych naczyń w zlewie, przeterminowana żywność w lodówce czy przepełnione szuflady. Czy można chcieć czegoś więcej?